Zadzwoń: +48 61 8 521 555

Masz problem? Potrzebujesz pomocy prawnej? Skontaktuj się z Nami

Zwrot alimentów uiszczanych na nie swoje dziecko

Temat dzisiejszego wpisu dotyczy przede wszystkim mężczyzn. Ojców, w formalno – prawnym tego słowa znaczeniu, którzy po latach wychowywania dziecka i uiszczania na jego rzecz alimentów dowiadują się, że genetycznymi ojcami nie są. W takich chwilach może pojawić się wzburzenie, złość i automatyczny impuls, aby domagać się zwrotu uiszczanych, w ramach zasądzonej renty alimentacyjnej, kwot. Bo skoro to nie moje dziecko, to obowiązek alimentacyjny mnie przecież nie dotyczy. No właśnie, czy aby na pewno? Czy zasądzone prawomocnym orzeczeniem sądu, wypłacone alimenty, traktować należy jako świadczenie nienależne? Już samo sformułowanie tego pytania budzi uzasadnione wątpliwości – bo skoro renta alimentacyjna została zasądzona, to przekazywanie określonych kwot następowało przecież w ramach wypełniania prawnie wiążącego obowiązku.

Doktryna i judykatura zgodnie rozwiewają te wątpliwości. I tak, w myśl utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego wyrok stwierdzający unieważnienie ojcostwa, choć wywołuje skutki prawne z mocą wsteczną, to jednak nie odnosi się to do wszystkich konsekwencji. Osoba, w stosunku do której unieważniono uznanie ojcostwa dziecka, nie może żądać zwrotu wypłaconych świadczeń alimentacyjnych.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 stycznia 2012r., sygn. III CZP 91/11 nie jest możliwa do przyjęcia konstrukcja ojcostwa podzielonego w czasie. Jednocześnie, istnieją ważne przesłanki, zarówno prawne, jak i wynikające z zasad współżycia społecznego, które przemawiają za tym, aby uznać wyjątek od zasady wstecznego działania wyroku w sprawach w zakresie skutków świadczeń na utrzymanie i wychowanie dziecka, spełnionych przez ojca w okresie przed zaprzeczeniem czy też ustaleniem bezskuteczności uznania ojcostwa.

W ocenie Sądu Najwyższego, w okresie gdy świadczenie alimentacyjne było spełniane z przeznaczeniem na utrzymanie i wychowanie dziecka, miało usprawiedliwioną podstawę prawną. Co za tym idzie, ustanie ojcostwa w następstwie wyroku sądowego nie wpływa w żaden sposób na ocenę prawidłowości wyroku zasądzającego alimenty od ojca w okresie sprzed wyroku unieważniającego uznanie dziecka. Świadczenia alimentacyjne spełnione względem dziecka w tym okresie były bowiem świadczeniami prawnie uzasadnionymi niezależnie od tego, czy spełnione były dobrowolnie, albo na podstawie wyroku zasadzającego alimenty, czy umowy, co przesądza o braku podstaw do żądania ich zwrotu.

Zdaniem Sądu Najwyższego, nie ulegają więc zwrotowi alimenty dotychczas zapłacone, natomiast od prawomocności wyroku uchylającego ojcostwo ustaje obowiązek dalszych świadczeń alimentacyjnych, chociażby były już prawomocnie zasądzone, lecz jeszcze nie wyegzekwowane.

Takie rozstrzygnięcie, choć dla wielu pewnie kontrowersyjne, wydaje się być jednak słuszne i zgodne ze społecznymi oczekiwaniami. Nie należy bowiem zapominać, że uprawnionym do otrzymywania renty alimentacyjnej jest dziecko, które żadnego wpływu na swoje pochodzenie, a także na relacje panujące pomiędzy rodzicami, nie ma.